Kategorie
Rozwój osobisty

Sny, czyli co Ci mówi podświadomość? Cz. 1

Czy zauważyłeś w ostatnim czasie wzmożoną aktywność Twoich snów?

Zaczynasz śnić więcej niż kiedykolwiek przedtem, a sny są wyjątkowo barwne?

Proponuję Ci zwrócić na to uwagę i przyjrzeć się temu dokładniej.

Aktywne, kolorowe sny to w ostatnich czasach całkiem normalma sprawa. Wielu ludzi przyznaje się, że w snach rosną im skrzydła, że żyją pod wodą, że odwiedzają kraje, w których nigdy nie byli.

To naturalny proces, związany z ewolucją człowieka, która dzieje się już, na naszych oczach. Tym samym, wzrasta aktywność naszych szyszynek; podświadomość komunikuje się z nami coraz silniej i coraz częściej kontaktujemy się z wyższym Ja – i jest ono coraz bardziej dostępne dla każdego z nas.

Powiem więcej: wszystkie procesy przyspieszają. Coraz większa liczba osób zdaje sobie sprawę, że widzi lub słyszy więcej, niż pozwalają na to nasze 5 zmysłów i nie jest już niczym dziwnym, że możesz wyśnić sobie

odpowiedź na nurtujące Cię pytania, otrzymać wskazówki, ba, przyśnić sobie uzdrowienie.

Poza tym, możesz zaobserwować, kiedy komunikują się z Tobą istoty z innych wymiarów lub Umiłowane Istoty, opiekujące się Tobą.

Pamiętam, że w wigilię przed moimi 29 urodzinami śniłam, że biorę udział w… katastrofie lotniczej. Innej nocy śniłam, że… oddycham spokojnie pod wodą, tak jakby woda była moim naturalnym środowiskiem. Ostatnio we śnie odwiedziłam, uwaga, Koreę Północną.

Koleżanki opowiadają, że śnią im się zmarli dziadkowie i rodzice. Inne, że ktoś w nocy daje im wskazówki, jak świadomie i w pełni miłości prowadzić / wychowywać swoje dzieci. Koledzy mówią, że śnią im się wizje przyeszłego świata. Ktoś inny biegnie zdyszany, jeszcze ktoś walczy z cieniem.

Wizje nie z tej ziemi są dostępne na wyciągnięcie ręki – i to właśnie w snach.

Sny nie są po to, aby brać je dosłownie, ale właśnie po to, aby odkryć symboliczną naturę wyśnionych wizji.

Sny są niesamowitą drogą do samoświadomości i do rozwiązania wielu pytań. Wreszcie, są barometrem naszego duchowego rozwoju – i zwykle też odzwierciedleniem naszej duchowej drogi i miejsca, w którym się na niej znajdujemy.

Tutaj znajdziesz interpretację wybranych symboli, gdy pojawią się w snach. Zapraszam Cię, abyś zobaczył / zobaczyła, co może oznaczać o Twojej podświadomości, jeśli śnią Ci się takie rzeczy.

Niezależnie jednak od tłumaczenia symboliki snów, wiem, jak bardzo są one ulotne i jak łatwo jest pogubić się w sennych marzeniach, ba, nawet zapomnieć senną, a cenną wizję.

Jeśli też barwnie śnisz, a nie wiesz, co na dziś z tym fantem zrobić i jak zinterpretować wizje, serdecznie zachęcam Cię prowadzić dziennik snów i zapisywać codziennie, co Ci się przyśniło. To skarbnica wiedzy o Tobie, którą możesz zacząć zbierać już dziś,

jak również niesamowity pamiętnik Twoich myśli i przekazów na później – aby mieć wgląd, na jakim etapie jesteś teraz.

Te rady mogą Ci pomóc również wtedy, gdy wydaje Ci się, że w ogóle nie śnisz, lub że zadnych snów nie pamiętasz.

Ćwiczenie czyni mistrza, i dotyczy to również marzeń sennych.

JAK ZROBIĆ DZIENNIK SNÓW?

Zachęcam Cię mieć przy łóżku zawsze zeszyt i długopis / komputer, jeśli wolisz.

Tutaj przepis – z którego sama codziennie korzystam:

  1. Zaraz po obudzeniu, jeszcze nie otwierając oczu, przejrzeć w głowie wyśniony „film” i zapamiętać najważniejsze hasła:
  2. Czy zjawił się obok Ciebie ktoś? Jak wyglądał? Co mówił? Gdzie był / byliście? Czy znasz to miejsce?
  3. Nie otwierając jeszcze oczu, przywołaj w myślach najbardziej charakterystyczne cechy wizji i – nie wstając z łóżka – zapisz w notesie / na komputerze. Postaraj się przywołać z pamięci jak najwięcej szczegółów.
  4. I wreszcie, pisz, co pamiętasz. Odtwórz senną wizję jak najdokładniej i spisz również emocje, które Ci w niej towarzyszyły.

Nie odkładaj na później, ponieważ, jak zapewne wiesz, już samo wstanie z łóżka (nie mówiąc o wyprawie do łazienki) sprawiają, że wizje się rozmywają i ciężko później odtworzyć je na nowo.

Tipp dla zabieganych:

  1. Jeśli na szybko coś chcesz utrwalić lub Ci łatwiej mówić, niż pisać, to nagrywaj, co śniłeś, na dyktafonie, np. telefonu.

Sen to zdrowie, a śnienie to bilet na podróż do Twojego wnętrza.

A aby czerpać z niej najwięcej wrażeń, tutaj jeszcze dodatkowe rady dla dobrej higieny śnienia:

– wypowiedz szczerą intencję zapamiętania snów, kilkakrotnie, tuż przed zaśnięciem

– zadbaj o warunki do spania. Wywietrz pomieszczenie, wyłącz telefon, medytuj, porozciągaj się, aby lepiej się zrelaksować

oraz nie oglądaj / nie czytaj o trudnych tematach przed zaśnięciem.

– chodź spać o podobnej porze

– sprawdź, jak wpływa na Twój sen wieczorna konsumpcja kofeiny czy alkoholu i zrezygnuj z tego, gdy śpisz niespokojnie i nie pamiętasz snów.

Powodzenia i – kolorowych snów!

Kategorie
Blog o Kolumbii Ciekawostki Ludzie Życie w Kolumbii

Kwarantanna i kolumbijska kreatywność

Jesteśmy właśnie w sytuacji bez precedensu – w czasie globalnej kwarantanny. Na całym świecie zamknięto nas w domach. W Kolumbii – na razie – do 26 kwietnia. Restrykcje są poważne w całym kraju; podobno Kolumbia lepiej sobie radzi z wirusem niż Meksyk lub Ekwador, ludzie są posłuszni i wystraszeni stosują się do odgórnych wytycznych.

Kategorie
Blog o Kolumbii Ciekawostki Kolumbia dla turystów Ludzie Życie w Kolumbii

Antywirus po kolumbijsku, czyli domowe sposoby na dezynfekcję

W ciągu ostatnich tygodni w mediach słychać właściwie jedną wiadomość: #coronavirus. Na długo wirus zdawał się być daleko z Kolumbii, ale w międzyczasie już przyjechał z Włoch i strach przed rozprzestrzenieniem się go w kraju rośnie. Na domiar złego właśnie wczoraj WHO oficjalnie ogłosiła  pandemię. Na dziś w Kolumbii daleko jesteśmy od paniki, jednak dochodzą do nas słuchy o zamykaniu szkół, kin, restauracji w Europie, ba, zamykaniu granic i sklepów.

 

Kategorie
Blog o Kolumbii Ciekawostki Kolumbia dla turystów Życie w Kolumbii

Wieliczka w Kolumbii

… a właściwie to dwie Wieliczki. Łatwo dostępne z Bogoty, ponieważ są oddalone o około godziny drogi z kolumbijskiej stolicy.

Mowa tutaj o dwóch kopalniach soli: Zipaquirá i Nemocón.

To dla Kolumbijczyków bardzo ważne miejsca, wielki powód do dumy i – jedne z pierwszych atrakcji turystycznych w kraju. Obie fascynujące, obie monumentalne i – szczególnie dla nas, turystów z Polski – konieczny przystanek w Kolumbii. Powód jest jasny – musimy przecież sprawdzić, jak działają siostry naszej Wieliczki.

Kategorie
Blog o Kolumbii Ciekawostki Klimat Kolumbia dla turystów Kulinaria Ludzie Wiedza

Kolumbijski Pacyfik – wieloryby i dziewicza dżungla

Jeśli w Kolumbii mamy ochotę na plażowanie, to pojedźmy na archipelag San Andres. Jeśli chcemy poznać dżunglę, to wybierzmy się do Amazonii, a jeśli chcemy połączyć i plażę i dżunglę, to jedźmy do Chocó nad Pacyfik.

Choco to niezwykłe miejsce w Kolumbii i na świecie. Dlaczego?

  • 93% populacji to Afrokolumbijczycy
  • to jedno z niewielu miejsc na kuli ziemskiej, gdzie las tropikalny wyrasta wprost z oceanu,
  • to drugi najwilgotniejszy region na naszym globie. Uwaga, średnia opadów rocznie wynosi 7328 mm!
  • to jeden z bardziej bioróżnorodnych skrawków świata. A endemiczna żabka, Phyllobates terriblis, zwana więc „straszliwą”, jest najbardziej trującym ze wszystkich znanych dotychczas płazów.
  • tutaj naprawdę nie dochodzą linie telefoniczne, nie mówiąc już o internecie. Aby połączyć się ze światem zewnętrznym, należy wspiąć się na pobliską górkę i niczym Statua Wolności łapać sygnał.
  • i zdecydowanie: wybrzeże Pacyfiku to jedna z najbardziej dzikich i nieprzewidywalnych destynacji w całej Kolumbii. Emocje i wrażenia murowane!
Kategorie
Blog o Kolumbii Ciekawostki Klimat Kolumbia dla turystów

Miasto, kwitnące na fioletowo. Ibagué.

Jest takie miasto w Kolumbii, które w sierpniu kwitnie na fioletowo. To Ibagué, miasto pełne drzew Ocobos (Tabebuia rosea). Mówi się, że na ulicach Ibague rośnie ich ponad 3500.

Ibague to również kolumbijska stolica muzyki i miasto tamales, czyli gołąbków w wersji kolumbijskiej.

To wreszcie miasto/palmiarnia, z tropikalną roślinnością.

A po 6 tygodniach spędzonych w Ibague podczas remontu naszego mieszkania w Bogocie, o tym mieście Wam opowiem.

Kategorie
Blog o Kolumbii Ciekawostki Kulinaria Mama w Kolumbii Życie w Kolumbii

Ceremonia Kakao

Czy wiecie, że od czasów Majów i Azteków istnieją ceremonie kakao? Święte, prekolumbijskie ziarna kakaowca uważane były za lekarstwo i używane były w terapeutycznych rytuałach, w celu przezwyciężenia trudności i blokad, dla osiągnięcia spokoju wewnętrznego i dla połączenia ciała z duchem.

Od momentu, gdy zajęłam się kolumbijskim kakao, zawsze chciałam uczestniczyć w takiej ceremonii.

Kakao ceremonialne zostało zapoczątkowanne przez słynnego w gremium kakao Keitha, mieszkającego a Kostaryce, który na nowo odkrył jego terapeutyczną moc. Kakao ceremonialne musi być uprawiane w takiej właśnie intencji i musi być czyste od chemikaliów, przemocy, złych myśli. Musi być dostarczone dla ceremonii w takim stanie, w jakim chcemy, aby uaktywniło nasz umysł i ciało. Jak chcemy, aby zadziałało. Intencja kakao powinna być zgodna z intencją ceremonii.

Brzmi odlotowo, prawda?

Kategorie
Blog o Kolumbii Ciekawostki Produkty eksportowe z Kolumbii

Kolumbia kraina kwiatów

Co robi Polka w Kolumbii, kiedy nie nagrywa i nie pisze o Kolumbii? Od 2011 roku sprzedaje kolumbijskie kwiaty.

Kolumbijskie kwiaty to cała gama odcieni i kolorów i niezwykle wdzięczne zajęcie. A w Kolumbii często mówi się, że kwiaty mają coś zaczarowanego. Uzależniają. Gdy raz rozpocznie się pracę z nimi, trudno jest przestać, a kariery w sektorze kwiatów w Kolumbii nierzadko trwają całe życie.

Kategorie
Blog o Kolumbii Ciekawostki Kulinaria Produkty eksportowe z Kolumbii

Kolumbijskie KAKAO

Uwielbiam ten moment, kiedy dookoła panuje cisza, a ja mogę zasiąść przy komputerze z kubkiem parującego, świeżo przygotowanego kakao.  W pokoju pachnie obłędnie, bo zapach mielonych ziaren kakao, prosto od ogrodnika, naprawdę nie ma sobie równych.  Zawsze żałuję, że ZAPACHÓW nie da się zamknąć w słoiczek na później, ani przekazać innym. Niewiele jest chyba osób na świecie, którzy nie lubią zapachu kakao, a masa kakaowa bez żadnych dodatków, pachnąca lasem, tropikiem, ziemią, przygodą to prawdziwa aromaterapia.

 

Kakao (Theobroma Cacao) to boski owoc, który według Majów, Azteków, a nawet wynalezionej w Kolumbii frutoterapii, ma działanie terapeutyczne i aktywuje ciało i umysł.

Kategorie
Blog o Kolumbii Ciekawostki Kulinaria Ludzie Życie w Kolumbii

Kolumbia – nieperfekcyjny ideał

« Kiedy wspominam, że mieszkam w Kolumbii, większość osób łapie się za głowę i mówi, że lubię mieć pod górkę. Przecież to kraj baronów narkotykowych, gdzie w nieprzebytych lasach tropikalnych można zostać porwanym. Poza wyśmienitą kolumbijską kawą, piłkarzami i znaną na całym świecie piosenkarką Shakirą niewiele innych pozytywnych rzeczy zwykle się z nim kojarzy. Skoro w programach informacyjnych pokazuje się zdjęcia z Kolumbii z paczkami kokainy umieszczonymi nawet w kartonach po bananach, trudno jest uwierzyć mi na słowo, że czuję się tu jak ryba w wodzie, miejsce to zamieszkują radośni ludzie i należy ono do najbardziej rozpieszczanych przez matkę naturę zakątków na naszym globie. »

 

  Artykuł opublikowany w magazynie All Inclusive lato – jesień 2019: www.allinclusivemagazine.pl